[Zmarszczył czoło,
spoglądając na drzwi. Jeszcze nie zaczął molestować truskawek, więc dźwięk
miksera nie zagłuszył pukania. Ruszył aby otworzyć drzwi i stanął w nich przed
osobą, która go nawiedziła nie kwapiąc się, aby coś na siebie wrzucić. W dłoni
jedynie trzymał ścierkę, którą osuszał palce po myciu. Ukazał się swojemu
gościowi w samych spodenkach, nie mając nic do ukrycia i spojrzał pytająco na
gościa.]