[Zanim Tom skończył
się wycierać jego twarz nabrała rumieńców, a spojrzenie stanowczości. Nie mógł
zostać w tym domu ani chwili dłużej. Za dobrze mu tu było i za bardzo tego
chciał, aby sobie na to spokojnie pozwolić. Coś go tu trzymało, a on wiedział,
że jeśli pozwoli się złamać, cały jego dokładnie zaplanowany świat runie w
drobiazgi. Wciągnął na siebie swoje ciuchy, przeczesał włosy palcami i
zdecydowanym, pewnym ruchem otworzył drzwi. Jego umysł nastawiony był tylko na
jeden cel: wyjść, zwiać, zapomnieć. A po powrocie do domu zagłuszyć wszelkie
emocje mocnym drinkiem i głośną muzyka. Wypadł z łazienki z impetem i...]